sobota, 12 kwietnia 2014

Odwołując się do czterech bajek Ignacego Krasickiego, uzasadnij, na czym polega ich dydaktyczny charakter.

Ignacy Krasicki tworzył swe dzieła w epoce oświecenia, gdzie rozum ludzki miał być światłem rozjaśniającym drogę do poznania prawdy o świecie i człowieku. Według mnie to właśnie ten nurt przyczynił się do tego, że w każdej napisanej przez niego bajce znajduje się jakaś ważna nauka, przestroga, wskazówka lub wniosek, który całkowicie zmienia nasz punkt widzenia. Odwołując się do czterech napisanych przez niego bajek, uzasadnię, na czym polega ich dydaktyczny charakter.
Zacznę od tego, że bajki Krasickiego niewątpliwie mają charakter dydaktyczny, ponieważ w każdej z nich zawarty jest morał, który zawiera ważną i przydatną życiową mądrość. Doskonałym przykładem na poparcie mojego argumentu jest bajka pt. „Szczur i kot”. Utwór jest literacką ilustracją twardych zasad panujących w świecie. Szczur chełpił się samym sobą tak bardzo, że nie potrafił już właściwie niczego innego. Stracił nawet instynkt, który w normalnej sytuacji powinien ochronić go przed niebezpieczeństwem. Choć pycha była z pewnością jego wadą, jeszcze większą okazała się bezmyślna beztroska. W realnym życiu nie można sobie na nią pozwolić, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto wykorzysta nieuwagę. Udawanie wspaniałego, a co za tym idzie, silnego i mocnego, skończyło się dla szczura tragicznie. Błyskawiczne zwycięstwo kota było ewidentnym dowodem na to, że szczur znaczył naprawdę niewiele.
Kolejną rzeczą, o której chciałabym wspomnieć, jest fakt, że Krasicki w swych utworach nie tylko wyśmiewa ludzkie wady, ale także stara się uświadomić nam, co tak naprawdę jest w naszym życiu ważne. Doskonale obrazuje to bajka pt. „Ptaszki w klatce”. Utwór oparty jest na przeciwstawieniu między starością i młodością. Stary czyżyk pamięta jeszcze czasy wolności i cierpi z powodu niewoli. Jednak nie on jest najbardziej godzien współczucia. Młody czyżyk nie odczuwa bólu i paradoksalnie to jest jego największym nieszczęściem. Nie tylko, że nie tęskni za wolnością, która jest jedną z najważniejszych wartości, ale w ogóle jej niż zna. Wydaje mu się, że jego obecne życie jest czymś normalnym, a niewolę uznaje za dobro.
Nie sposób pominąć faktu, że bajki mają na celu uwydatnienie ludzkich wad oraz zachęcenie nas byśmy podchodzili do siebie i świata z większym dystansem, gdyż niekiedy łatwiej jest nam dostrzec nasze zalety niż wady. By udowodnić słuszność mojego argumentu, posłużę się bajką pt. „Dewotka”. Sytuacja przedstawiona w utworze obrazuje ludzkie zakłamanie. Dewotka modli się, by Bóg odpuścił jej winy, a jednocześnie nie potrafi przebaczyć swojej służącej drobnego przewinienia. Autor kontrastuje te dwie sprzeczne postawy, wkładając w usta dewotki słowa „… i odpuść nam winy” w momencie, gdy kobieta wpada w gniew i wymierza, w swoim mniemaniu słuszną, karę. Takie zachowanie określa się mianem hipokryzji. Jest to wada bardzo powszechna. Często zdarza się nam bowiem, że innym wytykanym złe zachowanie, a za chwilę robimy dokładnie to samo lub nawet coś gorszego. Przy tym siebie uważamy za dobrych, innych natomiast surowo osądzamy, twierdząc, że zasługują na karę.
Na zakończenie dodam, że Krasicki niejednokrotnie piętnuje w swych bajkach pychę, ponieważ jest to według wielu ludzi jedna z najgroźniejszych ludzkich wad. Świadczy o tym bajka pt. „Kruk i lis”. Człowiek naiwnie wierzy przede wszystkim swoim pochlebcom. Daje się zwieść nawet wtedy, gdy jest świadomy, że bardzo często pochwały są tylko środkiem, za pomocą którego chwalący chce zrealizować własne cele. Być może po przeczytaniu owej bajki, ktoś zmieni swój punkt widzenia, a jego zachowanie ulegnie zmianie, co będzie korzystne także dla niego.

Reasumując, uważam, że bajki napisane przez Ignacego Krasickiego mają ogromną wartość dydaktyczną. Każda z nich jest bowiem ważną wskazówką, która być może przyda nam się kiedyś w życiu. Ponad to utwory te uczą nas, co w życiu powinno być dla nas ważne i dawać nam przyjemność, jakiego postępowania powinniśmy unikać, a także jak się zachowywać, by korzystnie wpływało to na nas samych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz